środa, 1 stycznia 2014

Yyyy...

No więc... zawieszam bloga. Chociaż nie wiem czy w ogóle kogoś to obchodzi...
Dlaczego? Nie mam weny, czasu, ochoty ani niczego innego, nie wspominając już o moim braku talentu :c to po pierwsze
Po drugie: zauważyłam, że nie potrafię pisać o ludziach, których nienawidzę, a kimś takim jest właśnie Violetta. A po trzecie tak szczerze to według mnie ta historia jest kiepska ( wręcz beznadziejna) więc nie ma sensu jej kontynuowac. Może kiedyś wrócę i zacznę to opowiadanie od nowa?

Ps. teraz zapraszam wszystkich tutaj: pasion-suenos-amistad.blogspot.com

               GOODBYE ;*

4 komentarze:

  1. No nie. I jak tu z siekierą po blogerze nie latać i nie zabijać wszystkich po kolei ?
    Jestem zła, wściekła.
    Na wszystkich, a najbardziej na siebe.
    Mam dość, wszyscy zawieszają blogi.
    Może ja zawieszę swoje życię ?
    Najlepiej ba sznurku c;
    Tak, em emocje mi przeszły. Lekko ochłonęłam.
    Żegnaj

    OdpowiedzUsuń
  2. No cóż ...
    Zacznę od tego, że masz talent.
    Rozumiem cię.
    Też nienawidzę Violetty, a tym bardziej pary Leonetta, dlatego jak miałam o nich blog to zmieniłam jego temat na inne pary.
    No to co...
    Do widzenia i pozdrawiam
    Viola Castilo

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale jak to zawieszasz ? ;-; właśnie chciałam napisać że dostałaś u mnie nominację do LB ;-;

    OdpowiedzUsuń
  4. Odwieszę, napiszę jednego posta o nominacji i zawieszę z powrotem xD

    OdpowiedzUsuń