niedziela, 1 grudnia 2013

Rozdział 5



                                Rozdział 5                                  

~Violetta~
Diego mnie złapał. Nasze usta dzieliły dosłownie milimetry. Chciałam go pocałować, ale on tylko uśmiechnął się i odstawił mnie na ziemię.
- To może na dzisiaj już skończymy? – zapytał.
- Yhm – mruknęłam wyszłam z klasy.
Usiadłam na ławce pod szkołą.

~Diego~
Nie wiem o co chodziło Violetcie. Wyszła z sali bez słowa i była jakaś dziwnie smutna. Mogłem ją pocałować, wtedy jak się potknęła. Ludmiła się wścieknie jak się dowie, że zmarnowałem taką okazję. Ale Viola mogłaby się obrazić czy coś a wtedy nasz plan by nie wypalił.

~Violetta~
Gdy tak siedziałam podszedł do mnie Leon.
- Coś się stało? – zapytał siadając obok. Chyba zauważył, że jestem smutna.
- Nic takiego.
- Powiedz.
- Nie!
- No dobra. – Leon objął mnie ramieniem.
Uśmiechnęłam się lekko a on spojrzałam w jego piękne oczy. Zaczęłam się przybliżać ale Leon w ostatniej chwili odsunął się ode mnie.
- Violetta, ja nie mogę, ja Cię nie kocham. Jesteś dla mnie tylko przyjaciółką. – powiedział cicho, po czym wstał i po prostu odszedł.
Ukryłam twarz w dłoniach i zaczęłam płakać. Po chwili wstałam i pobiegłam do domu. Zamknęłam się w pokoju i wyjęłam pamiętnik. Łzy moczyły kartki, ale nie zwracałam na to uwagi. Zaczęłam pisać:
Czemu moje życie musi być takie trudne? Czemu inni mogą być szczęśliwi, a ja nie? Powtarza się sytuacja z przed roku. Znowu kocham dwóch chłopaków naraz. Tylko tym razem żaden nie kocha mnie.

~Francesca~
Za jakąś godzinę przyjdzie po mnie Marco. Mamy iść do kina. Strasznie się cieszę. Zaczęłam się szykować – chciałam wyglądać jak najlepiej. Gdy byłam już gotowa usłyszałam dzwonek do drzwi. Poszłam otworzyć.
- Idziemy? – zapytał Marco.
- Jasne. – wzięłam torebkę i skierowaliśmy się w kierunku miasta.
Zdecydowaliśmy, że obejrzymy jakiś horror. Przez większość filmu siedziałam przytulona do chłopaka. Kiedy wracaliśmy zrobiło mi się trochę zimno. Marco chyba to zauważył, bo zdjął bluzę i zarzucił ją na moje ramiona. Jaki on jest kochany. Gdy zatrzymaliśmy się pod moim domem, Marco złapał mnie za rękę i spojrzał mi w oczy.
- Francesco… - zaczął - …wiem, że nie znamy się długo, ale czy chciałbyś być moją dziewczyną?
Nic nie odpowiedziałam, tylko podeszłam i pocałowałam go.
-Czyli tak?
-Oczywiście.
Pożegnałam się z Marco i poszłam do domu. Położyłam się na łóżku i zaczęłam rozmyślać o MOIM CHŁOPAKU...

~NASTĘPNEGO DNIA~
~Violetta~
Od rana byłam w kiepskim humorze. Gdy weszłam do szkoły zobaczyłam Leona, który przytulał jakąś dziewczynę. Zaszkliły mi się oczy, a serce pękło na tysiąc kawałków. W jednej chwili uświadomiłam sobie, że chłopak którego kocham już nigdy nie będzie ze mną. Chciałabym o nim zapomnieć, ale nie potrafię…


~Lara~
Postanowiłam dzisiaj przyjść do Leona do Studia. Jestem na niego zła po tym co mi zrobił, ale chcę przynajmniej wysłuchać, co ma mi do powiedzenia. Za bardzo go kocham, żeby tak po prostu o nim zapomnieć. Spotkałam go na korytarzu.
- Lara? – zdziwił się – Proszę porozmawiajmy.
- Właśnie po to tu przyszłam. Więc słucham.
- To Ludmiła mnie pocałowała. Nie zdążyłam nic zrobić. Nie wiem po co ona to zrobiła, ale zakładam, że miała to wszystko zaplanowane.
Zastanowiłam się. Ludmiła… Leon wiele razy opowiadał jaka ta dziewczyna jest okropna. Nie pocałowałby jej z własnej woli. Za bardzo jej nienawidzi. Może powinnam mu wybaczyć. Tak, ale jeśli jeszcze raz coś takiego zrobi… Przytuliłam go.
- Czyli mi wierzysz – zapytał.
- Tak. Przepraszam Cię.
-Nie, to ja przepraszam…

 --------------------------------------------------------------------------------------------


 W końcu udało mi się to napisać. Sorki, że tak długo ale jakoś nie miałam weny. Wiem, że jest strasznie krótki, ale cóż...
Mam prośbę: Każdy kto to przeczyta niech napisze komentarz. Może być krótki. Po prostu chcę wiedzieć ile osób to czyta *.*

5 komentarzy:

  1. Ja czytam ! Jestem na ciebie obrażona !
    Powiedz mi czy Diego tutaj na prawdę pokocha Vilu ?
    Leon. Najpierw ją przytula a później odchodzi bez słowa ! Chamstwo w państwie !
    To tyle. Papa ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też mam ci pisać komentarze czy wystarczy że mówię ci o tym codziennie w szkole ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. cudny <333
    osz ty Dieguś. mogłeś ją pocałować *.*
    buu Leon :C
    pierw ją przytulasz, a później odchodzisz :C
    chamstwo ;/
    Leonara <3
    czekam na next ;***

    OdpowiedzUsuń
  4. Marcesca *,*
    Biedna Vilu nikt jej nie całuje xD

    OdpowiedzUsuń